Patrycja Kosiarkiewicz
ZAWÓD
Wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów.
ABSOLWENTKA
Filologii Angielskiej na Uniwersytecie Zielonogórskim oraz Dziennikarstwa Collegium Civitas w Warszawie.
MIESZKAM I PRACUJĘ
Póki co w Warszawie, ale sercem w Zielonej Górze.
PRZYJACIELE MÓWIĄ DO MNIE
Patuniu.
ZNAK ZODIAKU
Rak.
CZYTAM HOROSKOPY / NIE CZYTAM HOROSKOPÓW
Czytam te, do których mam zaufanie, np. wykonywane przez Miłkę Krogulską i Izę Podlaską.
TALENT MUZYCZNY ODZIEDZICZYŁAM PO
Hmm… :)
NAJWIĘKSZY WPŁYW NA MOJEJ DRODZE ZAWODOWEJ WYWARLI
Sade - jeśli chodzi o artystów, Tomek Bubień - jeśli chodzi o ludzi, z którymi pracowałam / pracuję.
MÓJ SCENICZNY DEBIUT
Debiutowałam na międzyklasowym konkursie w liceum. Śpiewałam piosenkę Sandry 'Heaven can wait'. Emocje były wielkie, ponieważ po raz pierwszy zetknęłam się z kamerą pogłosową, określaną w mojej branży żartobliwie 'talentem'. To był prawdziwy czad!
PRZED WYSTĘPEM
Rozciągam żuchwę (język musi dotknąć brody), chodzę w tę i z powrotem, przeglądam się w lustrze, piję wodę.
TREMA
Pojawia się, jak najbardziej. Nie wiem jaki jest jej rytm - czasami przychodzi, czasami odpuszcza. Nie dopatrzyłam się w tym żadnej regularności. Nie mam sposobów na walkę z nią. Po prostu czekam na występ, wyobrażając sobie, że mam go już za sobą. To zawsze działa.
KONCERT KLUBOWY VS. PLENEROWY
Każdy ma swój urok. Klubowe występy są intymne. Słuchacze na wyciągnięcie ręki. Daje to poczucie wymiany energii, ale może też onieśmielić. Z kolei plenery bywają bezosobowe, ale gdy widzisz przed sobą kilkutysięczny tłum, nie potrzebujesz Red Bull'a.
WYSTĘP, KTÓREGO NIGDY NIE ZAPOMNĘ
Myślę, że taki wciąż przede mną i mam przeczucie, że nie będzie on publiczny. Będzie to raczej występ dla kogoś ukochanego.
CHCIAŁABYM ZAŚPIEWAĆ W DUECIE Z
Kayah. Ona jest boska.
SUKCESY ZAWODOWE, Z KTÓRYCH JESTEM SZCZEGÓLNIE DUMNA
Patrząc na realia mojego zawodu, jestem dumna, że od tylu lat mogę go uprawiać, tworzyć, muzykować. I choć jest to obecnie droga pod górkę, to jednak nie zamieniłabym jej na nic innego.
FRONTMENKĄ ZESPOŁU 'EFFORTLESS' ZOSTAŁAM
'Effortless' to projekt, który dał mi drugie życie, drugie wcielenie. Chcieliśmy nagrać coś odmiennego od moich dotychczasowych poczynań i trzeba to było opatrzyć specjalną nazwą, bo nie była to artystyczna kontynuacja moich solowych projektów. Tak nam się w każdym razie wydawało. Powstała płyta 'Mój Jezus nie pija coli'. Udało się wypuścić trzy single, które doczekały się miejsc na playlistach w radiach. Potem okazało się, że stare przeboje splatają się z nowymi, pasują jedne do drugich, więc chyba jednak nowe rzeczy znów będę nagrywać pod szyldem Patrycja Kosiarkiewicz.
W MOJEJ PRACY NAJBARDZIEJ LUBIĘ
Wolność, możliwość ekspresji duszy, pasję twórczą.
MINUSY MOJEGO ZAWODU
Nieregularny dochód i to, że sukces nie jest wartością stałą - jak to się mówi, na pstrym koniu jeździ.
SHOWBIZNES
Lubię za artystów, ludzi sztuki, ich wspaniałe dzieła. Nie lubię, gdy trzeba to wszystko sprzedać tak, jak sprzedaje się jogurt i że ta część ze sprzedawaniem staje się dominantą.
POMYSŁ NA PROWADZENIE BLOGA 'ŻYCIE PANI PIOSENKARKI' POWSTAŁ
Strona www.patrycja.pl jest jedną z najstarszych w showbiznesie. Mam ją od 1999 roku. Obecnie przeszła metamorfozę i z typowej strony artysty przekształciła się w coś w rodzaju regularnego bloga, na którym realizuję moją drugą pasję twórczą - pisanie. Wzięło się to z cyklu felietonów 'Dzidka i ja', które pisywałam przez 5 lat dla jednego z pism. Ale nie ograniczam się tylko do zabawnych, fabularyzowanych opowiastek, są tam też teksty poradnikowe czy terapeutyczne.
WYCISZAM SIĘ I ODPOCZYWAM PRZY
Książkach o rozwoju osobistym lub aktywnie - ćwicząc.
ULUBIONA AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
Fitness, siłownia, jogging, jazda na rowerze, badminton, pływanie - w takiej kolejności.
LUBIĘ DŁUGO SPAĆ / NIE LUBIĘ DŁUGO SPAĆ
Gdy ziemia śpi dłużej, ja podobnie. Gdy przychodzi wiosna, wszystko budzi się do życia, wstaję bardzo wcześnie i jestem aktywna do późnego wieczora. Można więc powiedzieć, że żyję w rytmie natury.
DZIEŃ ZACZYNAM OD
Śniadania.
DO ŚNIADANIE KAWA / HERBATA
Kawa.
POD PRYSZNICEM NAJCZĘŚCIEJ NUCĘ
Może to dziwne, ale pod prysznicem nic nie nucę.
W SZAFIE NAJWIĘCEJ MIEJSCA ZAJMUJĄ
Mam dużo ubrań. Czasami myślę, że w poprzednim życiu musiałam chodzić w łachmanach, skoro teraz moja garderoba skrywa taki nadmiar!
ULUBIONY BUTIK
River Island.
OSTATNIO KUPIŁAM SOBIE
Jeansy z wysokim stanem w RI i Conversy John Varvatos.
KOLORY, W KTÓRYCH CZUJĘ SIĘ NAJLEPIEJ
Szarości, ale z jakimś odjazdowym elementem.
WYDAM OSTATNIE PIENIĄDZE NA
Ostatnich na nic nie wydam, bo jestem bardzo zapobiegliwa. :)
KOSMETYKI, BEZ KTÓRYCH NIE WYOBRAŻAM SOBIE ŻYCIA
Podkład, tusz, szminka.
GDYBYM MOGŁA ZMIENIĆ W SOBIE JEDNĄ RZECZ, BYŁOBY TO
Umieszczenie w głowie takiego pstryczka, którym można by wyłączać myślenie, rozkminianie spraw, rozbijanie ich na atomy i oglądanie z każdej strony jak pod mikroskopem - okropna przypadłość.
ULUBIONE PERFUMY
Guerlain Aqua Allegoria Mandarynka i Bazylia oraz klasyczne Chloé.
NA WEGETARIANIZM PRZESZŁAM
Z powodów duchowych, 15 lat temu.
MOJA ULUBIONA POTRAWA VEGE
Ha! Uwielbiam mnóstwo rzeczy, szczególnie kuchnię śródziemnomorską i indyjską.
GOTUJĘ SAMA / JADAM NA MIEŚCIE
Gotuję. Na mieście jadam bardzo rzadko i jeśli już, to wybieram knajpy vege.
DIETY
Prościej będzie powiedzieć jakich nie stosowałam! Ostatnio jem po prostu mniejsze porcje - to najlepsza z wszystkich znanych mi diet.
GDYBYM MIAŁA WEHIKUŁ CZASU PRZENIOSŁABYM SIĘ
Do dnia, w którym frank był po 1,9 zeta - żeby przewalutować mój kredyt. :)
ULUBIONA PORA ROKU
Każda ma swój urok.
DO KINA / DO TEATRU
Do kina, jednak od wielkiego dzwonu.
NAJFAJNIEJSZE WAKACJE, NA KTÓRYCH BYŁAM
Trzy lata temu byłam na wakacjach z rodzicami i siostrą, było super. Taki powrót do dzieciństwa, gdy tata kupuje ci pamiątki i planuje trasy wycieczek, a mama robi kanapki.
ROZCZULAM SIĘ NA WIDOK
Szczeniaczków rasy Golden Retriver.
W LUDZIACH NAJBARDZIEJ CENIĘ
Mądrość w sensie świadomości.
PŁYTA, PO KTÓRĄ SIĘGAM NAJCZĘŚCIEJ
John Frusciante 'The Empyrean'.
ULUBIONA KSIĄŻKA
C.S. Lewis 'Listy starego diabła do młodego'.
POWIEŚĆ, NAD KTÓRĄ OBECNIE PRACUJĘ
Będzie zabawna.
ZA ROK O TEJ SAMEJ PORZE
Będę szczęśliwa.