RYFKA

JESTEM

Ryfka

ABSOLWENTKA

Uniwersytetu Jagiellońskiego.

ZAWÓD

Tłumacz języka angielskiego / copywriter.

MIESZKAM I PRACUJĘ

W Krakowie.

AUTORKA BLOGA

Szafa Sztywniary (www.szafasztywniary.blogspot.com).

POMYSŁÓW DO WPISÓW SZUKAM

Nie szukam. To one znajdują mnie. :)

NAJPRZYJEMNIEJSZA CZĘŚĆ PRACY BLOGERKI

Kontakt z czytelnikami, którzy nadają na tej samej częstotliwości.

NAJFAJNIEJSZY KOMENTARZ, JAKI O SOBIE PRZECZYTAŁAM

Że czytając mój wpis w pracy, ktoś roześmiał się na głos, budząc zdziwienie kolegów. Albo że nawet w sukni barokowej wyglądałabym po swojemu. Albo że wszystko co polecam, można brać w ciemno i powinna istnieć specjalna naklejka 'Ryfka approved' (pozdrawiam Tattwę! www.tattwa.pl). Ciężko wybrać jeden.

MÓJ SPOSÓB NA KRYTYKĘ / NEGATYWNE OPINIE

Pogodzenie się z tym, że nigdy nie zadowolę wszystkich. A w przypadku chamskich komentarzy (które na szczęście zdarzają się rzadko) – wyobrażenie sobie, jaką osobą musi być ich autor; od razu mi wtedy lepiej.

W DZISIEJSZEJ BLOGOSFERZE NAJBARDZIEJ IRYTUJE MNIE

Kreowanie sztucznego, wyidealizowanego obrazu siebie i swojego życia; brak spójności wizerunkowej (jest to szczególnie widoczne w doborze reklamodawców); publikowanie wpisów-zapychaczy, robionych na odwal się.

MÓJ STYL OKREŚLIŁABYM

Jako miks inspiracji z lat 70. i męskiej szafy.

NOSZĘ UBRANIA W ROZMIARZE

Od S do XXL.

SKOMPLETOWANIE OOTD ZAJMUJE MI

Od kilku do kilkunastu minut, w zależności od tego, czy zakładam gotowca, czy obmyślam jakieś nowe połączenie i jak bardzo jestem spóźniona.

KOLORY, KTÓRE ZDOMINOWAŁY MOJĄ GARDEROBĘ

Granat, biel, szarość.

CHOĆBY WYSZŁO Z MODY, NIE POZBĘDĘ SIĘ Z SZAFY

Tego, w czym się dobrze czuję.

TOREBKI VS. KAPELUSZE

1 fajna torba i 1 idealny kapelusz.

BUTIKI, DO KTÓRYCH LUBIĘ ZAGLĄDAĆ

Zara, Vagabond, Lee, Topshop.

OSTATNIO KUPIŁAM SOBIE

Cienkie dzianinowe kimono (narzutkę?) z Zary.

NIGDY NIE ZAŁOŻYŁABYM NA SIEBIE

Stringów.

KOSMETYCZNE 'MUST HAVE'

Carmex, proszek zwiększający objętość i pasta matująca got2b, pędzle do makijażu (nienawidzę malować się palcami), dobrze kryjący korektor, brązowy cień do brwi.

MAKIJAŻ DZIENNY ZAJMUJE MI

10 minut.

JESTEM NATURALNĄ

Szatynką.

PERFUMY, KTÓRE KUPIŁAM OSTATNIO

Escada 'Especially' (niezbyt udany zakup).

GOTUJĘ SAMA / JADAM NA MIEŚCIE

W tygodniu zwykle jedzenie zamawiam, w weekendy gotuję z moim chłopakiem.

NAJDZIWNIEJSZA POTRAWA, JAKIEJ SPRÓBOWAŁAM

Jeśli coś wygląda dziwnie, na pewno tego nie spróbuję.

POPULARNA OSOBA, OD KTÓREJ CHCIAŁABYM DOSTAĆ ZAPROSZENIE NA KOLACJĘ

Graham Norton.

M&M's VS. HARIBO

Śmiejżelki!

OWOC, KTÓREGO NIE ZNOSZĘ

Grejpfrut.

DZIEŃ ZACZYNAM NAJCZĘŚCIEJ O GODZINIE

7.00 (niestety).

PIERWSZA RZECZ, KTÓRĄ WIDZĘ PO PRZEBUDZENIU

Plakat z napisem "Don't grow up. It's a trap".

JESTEM PEDANTKĄ / BAŁAGANIARĄ

Pedantką.

W LUDZIACH NAJBARDZIEJ CENIĘ

Rozsądek, empatię i poczucie humoru.

SERIAL, KTÓRY MOGŁABYM OGLĄDAĆ NA OKRĄGŁO

'Sherlock' na BBC.

OSTATNI RAZ BYŁAM W KINIE NA

Dokumencie 'Kurt Cobain: Montage of Heck'.

AKTOR, NA WIDOK KTÓREGO SZYBCIEJ BIJE MI SERCE

Jeff Bridges.

ULUBIONA POSTAĆ Z 'KUBUSIA PUCHATKA'

Tygrysek i Kłapouchy.

JESTEM SZCZĘŚLIWA, GDY
Nic nie muszę.

GDY BYŁAM NASTOLATKĄ, NAD MOIM ŁÓŻKIEM WISIAŁ PLAKAT

Lorenzo Lamasa.

ULUBIONE MIEJSCE W KRAKOWIE

Mój balkon.

rozm. Aga Jaroszewska / fot. Ryfka, własność prywatna