IMIĘ I NAZWISKO
Natalia Hołownia
ZAWÓD
Redaktor naczelna portalu Lula.pl.
JESTEM ZODIAKALNYM
Bliźniakiem.
MIESZKAM I PRACUJĘ
W Warszawie.
Z WYKSZTAŁCENIA JESTEM
Iberystą.
REDAKTOR NACZELNĄ LULA.PL ZOSTAŁAM
Najpierw byłam w Lula.pl redaktorem działu 'Styl Gwiazd', potem zajmowałam się PR-em serwisu, następnie zostałam redaktor naczelną. Jakoś naturalnie wyszło. Współprowadzę też cykl 'Styl i Pieprz' oraz jestem gospodynią internetowego talk-show 'Kobiecym Okiem'. Lula.pl daje olbrzymie możliwości, to świetne miejsce pracy, również ze względu na atmosferę.
NAJTRUDNIEJSZE W TYM ZAWODZIE JEST
Autoryzacja materiałów wideo. Gwiazdy bywają kapryśne…
CECHY CHARAKTERU, KTÓRE POMAGAJĄ MI W PRACY
Podobno przebojowość i odwaga, ale nie ja to wymyśliłam. Tak twierdzą moi najbliżsi.
NAJWIĘKSZE WYZWANIE W DOTYCHCZASOWEJ KARIERZE
Pierwsze gościnne wydawanie Lula.pl przez gwiazdę. Była to Joanna Krupa, która przyleciała do nas specjalnie z Miami, było to niedługo po wielkim sukcesie 2. edycji show 'Top Model. Zostań Modelką'. Stres był ogromny, ale Asia okazała się sympatyczniejsza, niż sądziłyśmy. Gościnnymi wydawcami Lula.pl byli też Joanna Przetakiewicz, Łukasz Jemioł i Jessica Mercedes Kirschner. Pracujemy nad kolejnymi nazwiskami.
DZIEŃ W REDAKCJI ZAWSZE ZACZYNAM OD
Przeglądania zagranicznych serwisów oraz jagodzianki i Ice Latte.
NIGDY NIE ROZSTAJĘ SIĘ Z
Telefonem, niestety.
ANNA WINTOUR VS. CARINE ROITFELD
Każda dziennikarka chciałaby być szefową Vogue'a jak Wintour, a prawie każda marzy o garderobie Carine Roitfeld. :) Mnie bardziej imponuje Roitfeld, bo nie boi się przekraczać granic.
MÓJ STYL OKREŚLIŁABYM
Mix grunge i glam rocka z małą domieszką boho.
NAJFAJNIEJSZA RZECZ JAKĄ MAM W SZAFIE
T-shirt z Amy Winehouse i Kurtem Cobainem oraz duża torba z ćwiekami.
KOLORY, W KTÓRYCH CZUJĘ SIĘ NAJLEPIEJ
Czerń, biel, turkus.
GDYBYM MIAŁA CHODZIĆ W UBRANIACH TYLKO 1 PROJEKTANTA WYBRAŁABYM
Roberta Kupisza albo Sonię Rykiel.
MOJA NAJWIĘKSZA MODOWA WPADKA
Mój styl raczej nie dopuszcza wpadek, bo nie szaleję specjalnie z modą. Jakiejś spektakularnej więc nie pamiętam.
TREND, KTÓREGO NIE ZNOSZĘ
Nie znoszę większości trendów, staram się być poza nimi.
GDYBYM MOGŁA ZAJRZEĆ DO CUDZEJ GARDEROBY, ZAPUKAŁABYM DO
Nie będę oryginalna - Carrie Bradshaw.
ULUBIONY BUTIK
Topshop.
OSTATNIO KUPIŁAM
Ołówkową, bawełnianą spódnicę w prążki. Można ją nosić w sposób bardziej zobowiązujący albo casualowo do t-shirtów i ciężkich butów. Wolę opcję nr 2. :)
NAJLEPIEJ UBRANA POLSKA GWIAZDA
Kilka. Horodyńska za konsekwencję i odwagę, Sablewska za wyrazisty i spójny styl, Malwina Wędzikowska za świetny gust.
GDYBY KOBIETY UBIERAŁY SIĘ WYŁĄCZNIE W ZAPACH, NOSIŁABYM
Lubię pachnieć czekoladą lub pomarańczami, ale ostatnio zakochałam się w kwiatowym Jour d'Hermes. To pierwszy nieoczywisty zapach, jaki znalazłam od dawna. Inne wydają mi się banalne.
W SALONIE KOSMETYCZNYM NAJCZĘŚCIEJ WYKONUJĘ
Hennę. Mam bardzo jasną karnację.
UWIELBIAM USTA W KOLORZE
Raz pomarańczowym, innym razem fuksjowym lub wiśniowym. Bardzo rzadko noszę czerwień.
NAJWIĘKSZE KOSMETYCZNE ROZCZAROWANIE
Rozświetlacz 'Touche Eclat' YSL. Do tej pory nie wiem, do czego ma służyć, bo na pewno nie do tego, co obiecuje reklama.
UWIELBIAM KUCHNIĘ
Azjatycką w ogóle, ale też lubię to, co przyrządza moja mama lub mój mąż.
GOTUJĘ W DOMU / JADAM NA MIEŚCIE
W ogóle nie gotuję. Nie umiem, nie lubię i nie będę. Jestem bardzo nieperfekcyjną panią domu :) Jadam na mieście albo zamawiam jedzenie do domu.
POPULARNA OSOBA, OD KTÓREJ CHCIAŁABYM DOSTAĆ ZAPROSZENIE NA KOLACJĘ
Roman Polański albo Angelina Jolie.
W LUDZIACH NAJBARDZIEJ CENIĘ
Poczucie humoru.
TALENT, KTÓREGO NIE MAM, A BARDZO BYM CHCIAŁA
Chciałabym umieć projektować.
MOJA NAJWIĘKSZA WADA
Kocham spać.
NADUŻYWAM SŁOWA
Bardzo przeklinam, ale pracuję nad tym :)
POD PRYSZNICEM NUCĘ OSTATNIO
'West Coast' Lany Del Rey.
WYCISZAM SIĘ I ODPOCZYWAM PRZY
Książce, Gazecie Wyborczej, Wysokich Obcasach, latem leżąc na trawie w cieniu, bawiąc się ze zwierzętami, śpiąc.
FACEBOOK VS. INSTAGRAM
Zdecydowanie Facebook.
NIE ZNOSZĘ
Rasizmu, nienawiści, skrajnej prawicy, braku empatii.
CHCIAŁABYM ZWIEDZIĆ
Nowy Jork.
ZA ROK O TEJ SAMEJ PORZE
Mam nadzieję, że to samo. Byłoby miło.